Kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Piaskach w Wilnie jest znakiem czasów, w których Litwa była jeszcze pogańska. W wieku XIV, od kiedy zaczęli tu przybywać pierwsi misjonar franciszkańscy, mieli oni w tym miejscu swoją przystań w Wilnie, wnosząc istotny wkład w dzieło chrystianizacji tego kraju. W wielkie mierze dzięki zakonowi franciszkanów Jagiełło i Witold spełnili Chrzest Litwy. Nie przypadkowo też pierwszymi biskupami wileńskimi byli dwaj bracia mniejsi franciszkanie. Już wkrótce dzięki działalności misyjnej zakonu na tej ziemi powstała bogata duchowość katolicka. W kronikach zostaje zanotowany rok 1421, kiedy już istniała murowana świątynia, a niebawem, w roku 1456, przyznano jej najszczytniejsze miano – Ecclesia Venerabilissima /Najczcigodniejsza Świątynia/.
Kilkadziesiąt lat później, w roku 1533, zapoczątkowane będą nieszczęśliwe karty historii tego kościoła. Strawiony przez płomienie, ginie on na całe 50 lat. Rok 1620 – ponowne zgliszcza, rok 1655 – zgliszcza i masakra braci zakonnych i tysięcy wiernych w murach świątyni, dokonana ręką kozaków moskiewskich; późniejsze lata pożarów, wojen i powstań kilkakrotnie doprowadzają kościół do ruiny. W odległych od siebie latach 1864 i 1949 kościół siłą zaborców zostaje na długi czas zamknięty a zakon przymusowo ulega kasacie. Nie sposób jednak nie przypomnieć tu czasów rozkwitu kościoła i zakonu.
Już w średniowieczu bracia w Wilnie posiadali najbogatszy na Litwie księgozbiór, zaś wykształcenie, które zdobywali sami, przekazywali innym. Kultura i sztuka, którą tworzył i, pozwoliła przetrwać wiekowym tradycjom oraz budować franciszkańskie ośrodki w wielu miejscowościach Litwy i Rusi. Trzy Krzyże w Wilnie są ukoronowaniem i upamiętnieniem męki zakonników, którzy w tym mieście zginęli za wiarę. Po każdej klęsce z ogromnym uporem dźwigali oni też na nowo z ruin i zniszczeń swoją prastarą świątynię, po raz ostatni – w dwudziestoleciu międzywojennym.
Zamknięty w roku 1949 przez władze sowieckie, kościół przez 50 lat mieścił w swoich murach archiwum NKWD, stopniowo popadając w stan coraz większego zaniedbania. 15 maja 1998 roku dzięki Opatrzności Bożej świątynia po raz kolejny jest zwrócona zakonowi. Otwarty dla wiernych, przepiękny zabytek sakralny, zachowujący rzadkie elementy wileńskiego gotyku, woła o pomoc. Cudem przetrwała XVIII-wieczna figura Matki Bożej – tzw. Biała Pani – od wieków otaczana kultem, znów gromadzi wiernych na modlitwy różańcowe. Jest to nieomal jedyna oznaka dawnej świetności kościoła, w którym było 14 przebogatych ołtarzy z relikwiami, obrazami, rzeźbami, innymi przedmiotami liturgicznymi. Niewiadomo, czy zostaną odnowione przepiękne freski, pierwotny stan ołtarzy, posadzka, filary, kaplice, podziemia, wzniosła fasada z najstarszą na Litwie wieżą.
Podanie tych wiadomości na pewno przypomni starszym a młodszym uświadomi wartości duchowe, które zostały zachowane i mogą być obecnie odbudowane dzięki ofiarom i darowiznom wszystkich ludzi dobrej woli.