„Życia nie można zmarnować – takie motto towarzyszyło polskim misjonarzom Zbigniewowi Strzałkowskiemu i Michałowi Tomaszkowi, franciszkanom zamordowanym w Peru w 1991 r. przez członków komunistycznej organizacji Świetlisty Szlak.
Słowa te stały się tytułem poświęconego zakonnikom filmu, zrealizowanego przez ekipę TVP. Seanse z udziałem autorów filmu odbyły się w Solecznikach i Wilnie. Widzowie wypełnili sale po brzegi.
„Dla nas pokaz filmu w Solecznikach i Wilnie był czymś naprawdę wyjątkowym. Ludzie dopytywali się o to, jak film był realizowany, o losy ludzi, którzy opowiadali o spotkaniu z polskimi męczennikami. Ten film wzbudził w nich wielkie emocje. Dla mnie, dla ekipy filmowej było to wielkie przeżycie. Większe tym bardziej, że czuję się mocno związany z Wilnem” – w rozmowie z Wilnoteką powiedział Krzysztof Tadej, autor dokumentu „Życia nie można zmarnować”.
Krzysztof Tadej zaznaczył, że ogromnym szacunkiem darzy wileńskich franciszkanów konwentualnych, którzy również przeszli niełatwą drogę, z wielkim oddaniem odnawiają kościół franciszkański na wileńskich Piaskach.
Opowiadając o pracy nad filmem, Krzysztof Tadej zaznaczył, że to „prawdziwy cud”. Pomysł produkcji dokumentu wydawał się niemożliwy do zrealizowania, a jednak obraz powstał. „To dla mnie bardzo ważny film. Ciągle myślę o przesłaniu, jakie zostawili ci męczennicy” – powiedział.
Film „Życia nie można zmarnować” to opowieść o dwóch polskich zakonnikach. Franciszkanie konwentualni o. Michał Tomaszek i o. Zbigniew Strzałkowski przybyli do miejscowości Pariacoto w 1988 roku. Głosili słowo Boże, ale także pomagali miejscowej ludności, prowadzili prace charytatywne. W czasie suszy i głodu włączyli się w działania krajowych i diecezjalnych programów żywnościowych Caritas. Wspomagali szkoły w rozbudowie, wyposażeniu biblioteki. Miejscowych chłopów andyjskich uczyli profilaktyki związanej z występującą w tamtym rejonie cholerą. Zdobywali dla nich leki i sami wozili zakażonych do szpitala miejskiego. Przygotowali projekt budowy instalacji wodnej.
9 sierpnia 1991 r. terroryści z komunistycznego ugrupowania o nazwie Sendero Luminoso (Świetlisty Szlak) otoczyli klasztor, związali ojców i wywieźli samochodami za miasto. Tam strzałami w tył głowy i kregosłup zabili zakonników. O. Zbigniew miał wówczas 33 lata, o. Michał – 31 lat. Zbrodniarze przy ciałach zakonników zostawili informację: „Tak umierają lizusy imperializmu. Niech żyje Ludowe Wojsko Partyzanckie”.
Proces beatyfikacyjny franciszkanów rozpoczął się w 1996 r. 5 grudnia 2015 r. w Peru odbyła się uroczystość beatyfikacji pierwszych polskich misjonarzy męczenników.
Dokument „Życia nie można zmarnować” został zrealizowany przez ekipę Telewizji Polskiej w peruwiańskich Andach oraz w Polsce, w rodzinnych stronach zakonników. W filmie wypowiadają się między innymi: świadek porwania misjonarzy siostra zakonna Berta Hernandez, emerytowany biskup Luis Bambarena, który zaprosił do Peru polskich zakonników oraz mieszkańcy Pariacoto i polscy misjonarze pracujący tam obecnie. Choć od śmierci o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego minęły 24 lata, Peruwiańczycy mówili przed kamerami, że każdego dnia dziękują za pracę zamordowanych Polaków.
W Polsce zostały nagrane rozmowy z rodzinami męczenników, w tym z mamą Zbigniewa Strzałkowskiego, która nigdy przedtem nie wypowiadała się na temat śmierci swojego syna.
„W Roku Miłosierdzia jest to szczególny film, dlatego że uczy przebaczania. Przebaczania trudnego: mama o. Zbigniewa, która nie osądza, nie ma żalu, że zabili jej dziecko, pokazuje, że przebaczenie to trudny, długotrwały proces, ale kiedy w sercu mamy Chrystusa – jesteśmy do niego zdolni. Myślę, że to jest wielka, głęboka myśl tego filmu. Również biskup Bambarena, który spotkał się z szefem oprawców mówi, że po długiej rozmowie uściskał go, bo usłyszał, jak on żałuje. Jest to znakiem miłosierdzia, o którym papież Franciszek mówi, że trzeba z nim wychodzić do każdego człowieka” – w rozmowie z Wilnoteką powiedział ks. Rafał Sztejka, szef Redakcji Programów Katolickich TVP.
Na spotkaniu z widzami w Wilnie i Solecznikach oprócz autorów dokumentu obecni byli również wileńscy franciszkanie o. Marek Dettlaff i o. Sławomir Skwarczek, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami oraz odmówili modlitwę o wstawiennictwo bł. Michała i bł. Zbigniewa.
Zainteresowanie filmem, liczba widzów, którzy przyszli na pokazy są motywacją, by podobne przeglądy obrazów zrealizowanych przez TVP organizować częściej, nie tylko w stolicy, lecz także w domach parafialnych, kościołach, szkołach, wiejskich ośrodkach kultury.
Za: wilnoteka.lt