Święta, święta i …? Rockolędy! Ten autorski, muzyczny projekt zakorzeniony w świętach Bożego Narodzenia to kompilacja tradycji i współczesności, starszych i młodszych wykonawców, rocka i muzyki klasycznej, folku i jazzu, śmiechu i łez, instrumentów strunowych, dętych, perkusyjnych i klawiszowych. Przez przeszło 10 lat ten ponad 50-osobowy zespół koncertował w wielu warszawskich parafiach, domach kultury i teatrach, występował również podczas Warszawskiego Orszaku Trzech Króli, a swoistym zwieńczeniem dekady i nobilitacją dokonań kolędników był zeszłoroczny koncert w Muzycznym Studio Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej w radiowej Trójce. Na swoim koncie muzycy mają dwie płyty z autorskimi aranżacjami kolęd i własnymi kompozycjami około-bożonarodzeniowymi.
Kolędy, to bogate źródło muzycznych motywów. Członkowie zespołu, doceniając to dziedzictwo, dołączają do niego swój unikatowy koloryt. Inspiracje czerpią z różnych gatunków muzycznych, choć nazwa projektu mogłaby wskazywać jedynie na rock. Podczas koncertu usłyszymy zarówno mocniejsze brzmienia, jak i łagodne, refleksyjne aranżacje. Każdy znajdzie coś dla siebie – w końcu to projekt międzypokoleniowy! Swoistą tradycją występów zespołu stały się również nagrania video, entuzjastycznie przyjmowane przez publiczność, na których to najmłodsi odpowiadają na pytania o różne świąteczne aspekty.
W Rockolędach tradycja wspólnego kolędowania odżywa na nowo. Śpiewają często całe rodziny: rodzice z dziećmi, ciociami i wujkami. Na co dzień muzycy-amatorzy wykonują różne zawody, chodzą do przedszkoli, uczą się, studiują. Ta wspólna przygoda zaczęła się bardzo zwyczajnie, od spontanicznego spotkania w jednej z warszawskich szkół. Przyniesione instrumenty zaczęły jakoś współgrać i rozniecać ukrytą muzyczną pasję. Prawdą jest, że Boże Narodzenie łączy pokolenia i wskrzesza iskrę, żeby robić coś razem i robić to dla innych. Żeby nie zasypiać na Wigilii zaraz po dwunastym daniu, ale by budzić siebie i innych do bożonarodzeniowej radości i utrzymywać ją, jak najdłużej się da!
Najmłodsi czekają na koncerty cały rok. Jest to czas kiedy mogą w praktyce wykorzystać otrzymane talenty, które na co dzień szlifują w szkołach muzycznych. Starsi, pod pretekstem towarzyszenia dzieciom, czerpią z tego również wielką frajdę, wymyślając nowe aranżacje tradycyjnych kolęd czy pisząc swoje autorskie utwory. Na najbliższe Święta czekają z jeszcze większą niecierpliwością, gdyż będą mogli zaprezentować się swoim rodakom za wschodnimi granicami. Już w styczniu 2020 roku zagoszczą w Wilnie.
źródło: http://www.wilnoteka.lt/artykul/rockoledy-czyli-nowe-podejscie-do-tradycji-wspolnego-koledowania