Historia
W okresie największego rozkwitu Miedniki zwane Królewskimi były jednym z ochronnych osiedli zamykających wejście do stolicy od wschodu, na szlaku prowadzącym do Mińska i dalej do Smoleńska i Moskwy.
Słynna wileńska Ostra Brama, zwana była kiedyś Bramą Miednicką, ponieważ od niej rozpoczynał się trakt zamiejski wiodący do Miednik. W okresie największego rozkwitu Miedniki zwane Królewskimi były jednym z ochronnych osiedli zamykających wejście do stolicy od wschodu, na szlaku prowadzącym do Mińska i dalej do Smoleńska i Moskwy.
Miedniki (lit. Medininkai) obecnie są niedużym przygranicznym miasteczkiem, położonym na wschodzie rejonu wileńskiego, w odległości 28 kilometrów od Wilna. Dla każdego człowieka mniej lub więcej obeznanego z historią Litwy, Miedniki przede wszystkim kojarzą się z malowniczymi ruinami królewskiego zamku. Sporo osób będzie wiedziało, że nieopodal Miednik położony jest najwyższy punkt powierzchni Litwy, czyli Góra Józefowa (lit. Juozapine) licząca 292 m. nad poziomem morza.
I najczęściej na tym nasza wiedza dotycząca Miednik się kończy, a przecież to osiedle jest jedną z głównych atrakcji historycznych i turystycznych Wileńszczyzny. Główną „przyczyną” tej popularności Miednik są bardzo rzadko na Litwie spotykane mury dawnej warowni.
Godnym omówienia obiektem w Miednikach jest kościół parafialny, a dokładnie jego historia. Miednicki kościół jest jednym z pierwszych siedmiu kościołów parafialnych założonych przez króla Władysława Jagiełłę tuż po chrzcie Litwy w 1387 roku. Chociaż historia miednickiego kościoła liczy ponad sześć wieków, to jednak materiałów dotyczących tej historii lub mogących pomóc ją odtworzyć, nie jest zbyt dużo, zwłaszcza skąpe informacje mamy z wczesnego okresu. Wiadomo jest, że w 1391 roku przywilejem Jagiełły w Miednikach został osadzony zakon Augustianów, który administrował w parafii miednickiej przez ponad cztery wieki.
Trzeba dodać, że dawny miednicki kościół nie znajdował się na tym samym miejscu, gdzie jest obecna parafialna świątynia. Kiedyś kościół mieścił się w samym sercu miasteczka – przy rynku, koło przebiegającego traktu oszmiańskiego. W XVIII-wiecznych inwentarzach Miednik, kościół parafialny umiejscowiony jest przy ulicy Kosińskiej. Tak było do XIX wieku włącznie, dopiero na początku XX wieku, po otrzymaniu parceli pod mający się budować nowy kościół, umiejscowienie świątyni zmieniono.
Nic nie wiemy o pierwszym miednickim kościele, prawdopodobnie spłonął podczas jednego z napadów krzyżackich na położony w sąsiedztwie książęcy zamek. Miednicki kościół zdecydowanie nie miał szczęścia, niejednokrotnie go niszczono i znów odbudowywano, a to za sprawą częstych wojen XVI-XVII wieków i „przydrożnego” położenia Miednik. Udokumentowany w źródłach historycznych pożar kolejnego miednickiego kościoła był około 1780 roku, a jego przyczyną na pewno nie było przejście przez Miedniki wrogich wojsk.
Zanim powstała nowa drewniana świątynia, nabożeństwo odprawiano w tymczasowej szopie. Ta sytuacja opisana jest w akcie wizytacji parafii miednickiej z 1783 roku. W dokumencie czytamy, że tymczasowa szopa „wybudowana jest z drzewa ze środka ciosanego, duża, słomą kryta pod łopatę, do której drzwi dwoje, posadzka z gliny”. W szopie były urządzone trzy ołtarze, w jednym z bocznych ołtarzy był, obraz Maryi Panny malowany na dębowej desce i podobno słynący z łask. W opisie jest podany wygląd najbliższej okolicy kościoła, w tym także wygląd klasztoru Augustianów – „dzwonnica o 4 słupach niekryta, w której dzwon jeden od 37 kamieni.
Druga dzwonnica obok, takoż na 4 słupach, kryta gontami, w której dwa dzwony pomniejsze, z których jeden potrzebuje przelania, bo jest rozbity (…) za bramą cmentarzową na placu klasztornym szpital z drzewa sosnowego, dranicami kryty (…) z cmentarza przez furtkę zamczysta na dziedziniec klasztorny, na który wszedłszy, na wschód słońca tyłem stoi klasztor, z przodem na zachód. Nowo wybudowany z ciosanego na wszystkie strony drzewa, dach gontami kryty”.
Już w tych dawnych czasach w Miednikach działała szkółka parafialna, o której w dokumencie jest napisane „zimową porą w szpitalu uczą się dzieci prostej kondycji osób 15, uczy się czytać, pisać, do mszy służyć”. Miedniccy augustianie mieli 3 włóki funduszowej ziemi i karczmę przy rynku.
W 1788 roku, staraniem ówczesnego proboszcza miednickiego ks. Marcina Gałeckiego, został zbudowany nowy drewniany kościół, którego wygląd jest podany w opisie z 1830 roku. Dokument podaje, że „kościół parafialny miednicki zbudowany z czesanego drzewa w figurze pięciokątnej na dwóch kondygnacjach z jednym przedsionkiem. Na tym kościele znajdują się wieżyczki trzy, środkowa większa i w niej jest sygnatariusz, a po końcach kościoła dwie niniejsze. Długość kościoła łokci 42, szerokość wewnątrz łokci 22. Pokryty ten kościół na wierzchu gontami, a na drugiej kondygnacji tarcicami (…) posadzka w kościele i zakrystii z cegieł, sklep pośrodku kościoła jest jeden z drzwiami drewnianymi.
Groby jakie były to się w całości utrzymują w przyzwoitości, do niczego ten sklep nie jest więcej użyteczny. Ściany kościoła mocne, węgły opierzenia w klamry wzięte, podmurówki i szwelów potrzebujące. Kościół konsekrowany w 1791 roku przez biskupa wileńskiego ks.Tomasza Ignacego Zienkowicza pod tytułem św. Trójcy (…) ołtarzów w tym kościele trzy, wielki pod tytułem św. Trójcy, mający dwie kondygnacje, z tarczyc, malowany, snycerską robotą ozdobiony, statui cztery wyzłacane, na drugiej kondygnacji okienko małe, promienie z czterema cherubinkami i te roboty snycerskiej wyzłacane, słowem cały ołtarz po większej części jest wyzłacany (…)
Ogrodzenie kościoła i dzwonnicy kamiennym wałem oprowadzone było i dopiero w części nadrujnowane, zamknięcie kościelnego placu prostokątne w dostatecznej obszerności. „Cmentarz parafialny znajdował się już poza miasteczkiem, nie zaś jak dawniej dookoła kościoła – „cmentarz parafialny miednicki za miasteczkiem o pół wiorsty, dopiero rowem oprowadzony, a wkrótce oparkaniany będzie, na którym znajdują się krzyże z figurkami Pana Jezusa”.
Podczas inwazji francuskiej w 1812 roku kościół raczej nie ucierpiał, natomiast spaliła się plebania. Co nie zrobił w 1812 roku ogień i bandy maruderów, to w 1832 roku zrobił carski rząd. Po stłumieniu powstania 1831 roku, Rosjanie postanowili przeprowadzić kasację katolickich zgromadzeń zakonnych, już od kilku wieków działających na byłych ziemiach WKL, a obecnie należących do Imperium Rosyjskiego. Dotychczas parafia miednicka i kościół były obsługiwane przez zakon Augustianów, mających także w Miednikach swój klasztor. Decyzją rządu guberni wileńskiej, w 1831 roku augustianie opuścili Miedniki, parafię miednicka zlikwidowano a kościół zamknięto.
Terytorium dawnej parafii miednickiej rozdzielono pośród sąsiednich parafii, zaś same Miedniki należały teraz do parafii szumskiej. Los zamkniętego kościoła nie jest dobrze znany — w niektórych dokumentach napotkałem wzmiankę, że planowano go przewieźć do miasteczka Soły, gdzie miejscowy kościół spłonął jeszcze w 1794 roku, jednak z tego zamiaru chyba zrezygnowano. Możliwie, że budynek byłego miednickiego kościoła później traktowano jako źródło niezbędnych materiałów budowlanych lub drzewa opałowego, czyli go po prostu z czasem rozebrano. Chcę zacytować urywek pewnego dokumentu – jest to relacja jednego z urzędników obecnych na „uroczystości” zamknięcia jednej z najstarszych na Litwie świątyń katolickich po przybyciu do Miednik „Urzędnik Józef Błażejewicz objawił obywatelstwu i mieszkańcom, którzy z nich do której parafii odtąd należeć będą (…) Bielizna do użycia niezdatna i firanki podarte, na miejscu spalone zostały.
Relikwie śś. Męczenników z wielkiego ołtarza wyjęte, woda chrzestna i święcona za ołtarz wylana, w sklepie będące trumny na powierzchni wkopane do ziemi. Kościół wymieciony, po zamknięciu klucze oddane zostały urzędnikowi cywilnemu p. Błażejewiczowi. Nic w kościele miednickim nie zostało, prócz ołtarza wielkiego przeznaczonego do cudzieniskiego kościoła, księgi metryczne za rewersem oddane zostały do kościoła cudzieniskiego”. Po powstaniu w 1863 roku, kiedy rząd rosyjski rozpoczął kolejną akcję represyjną przeciwko katolickiemu duchowieństwu, zlikwidowano parafię szumską. Teraz z kolei Miedniki przeszły do parafii taboryskiej i tak było do 1917 roku.
Przez kilkanaście lat mieszkańcy Miednik i najbliższych okolic wszelkie interesy religijne załatwiali w Szumsku. Dopiero 1858 roku ówczesna właścicielka Miednik, Zofia Kamieńska otrzymała zezwolenie od rządu na budowę w miasteczku niedużej drewnianej kaplicy. Już wkrótce kosztem Kamieńskiej kaplica stanęła, a do odprawiania w niej nabożeństw sprowadzono księdza, który na co dzień mieszkał we dworze. Chociaż oficjalnie kaplicę zbudowano dla potrzeb religijnych właścicielki dworu, to jednak korzystała z niej także miejscowa ludność. Kaplica działała przez bardzo krótki okres, gdyż w 1865 roku j ą zamknięto.
Przez pół wieku Miedniki nie miały własnego kościoła lub kaplicy. Mimo że miejscowi mieszkańcy kilkakrotnie próbowali otrzymać zezwolenie na budowę kaplicy w miasteczku, to jednak na to nie pozwolono. Tak też było w 1905 roku, kiedy to po wydaniu na świat ukazu o tolerancji religijnej, nastąpiła stosunkowa wolność wyznania religii. Mieszkańcy Miednik i okolicznych wsi i zaścianków napisali prośbę do gubernatora, w której wyrazili chęć budowy w Miednikach nowego kościoła lub, chociażby, przeniesienia starego z Taboryszek (tam właśnie trwała budowa obecnego murowanego kościoła). Prośbę opatrzoną licznymi podpisami miedniczan dla gubernatora dostarczyli przedstawiciele społeczności miednickiej, w osobie Kazimierza Mińskiego, Kazimierza Dejnowa i Antoniego Ławrynowieża. Pozwolenia nie otrzymano.
Sytuacja zmieniła się w czasach I wojny światowej. Okupacyjna administracja niemiecka dość wyrozumiale ustosunkowała się do uczuć religijnych mieszkańców Wileńszczyzny. W 1917 roku zaistniała możliwość budowy kościoła w Miednikach, jednak trudny okres wojenny nie sprzyjał takim przedsięwzięciom, ze względu na szczupłość finansów ludności. Jednak i w tej trudnej sytuacji znalazło się wyjście – z jednej z wiejskich stodół zrobiono tymczasową kaplicę. Ten prowizoryczny „kościół” 27 sierpnia 1917 roku został poświęcony pod wezwaniem św. Kazimierza przez ówczesnego proboszcza turgielskiego ks. Pawła Szepeckiego. Tegoż roku, dnia 28 listopada, decyzją administratora diecezji wileńskiej ks. Michalkiewieża została odrestaurowana parafia miednicka.
Na początku lat dwudziestych pojawił się następny problem – miednicki parafialny kościół całkiem nie miał ziemi, potrzebnej dla godziwego proboszcza. W 1921 roku Komitet Parafialny prowadził pertraktacje z ówczesną właścicielką Miednik Elżbietą Komarową w sprawie zakupu ziemi, jednak do skutku tej sprawy nie doprowadzono. Po parcelacji majątku, która nastąpiła kilka lat później, Urząd Ziemski wydzielił dla miednickiego kościoła 18-hektarową parcelę, na której między innymi znajdowały się ruiny zamku. Za czasów pracy w Miednikach ks. Antoniego Rutkowskiego „dojrzała” decyzja budowy nowego miednickiego kościoła parafialnego.
W 1928 roku zatwierdzono projekt nowej drewnianej świątyni, opracowany przez architekta A. Dubowika. Wybudowany wspólnymi siłami parafian nowy kościół, został poświęcony parę lat później pw. Ś w. Kazimierza. Drewniany kościół o dość oryginalnej architekturze istnieje dotychczas i nadal służy dla miejscowego katolickiego ludu. Obecnie w Miednikach przy kościele mieszkają franciszkanie, których pierwszy przedstawiciel pojawił się w tej miejscowości w 1961 roku, a był to ks. Franciszkanin Kamil Wielemański, który wrócił właśnie z sowieckiego zesłania i osiadł w Miednikach.
Katalog archidiecezji wileńskiej z 1939 roku podaje taką wiadomość w języku łacińskim:
„Starodawny kościół Trójcy Przenajświętszej i św. Kazimierza Królewicza i Wyznawcy w Miednikach, fundowany jeszcze przez Jagiełłę w 1391 r., został zajęty przez schizmatyków w 1865 roku. W 1910 został zniszczony i na nowo z drzewa odbudowany. W roku 1931 wybudowano nowy, drewniany kościół. Skupia się przy nim 3.485 wiernych wyznania katolickiego.”
Przez ponad 40 lat tym kościołem i parafią opiekował się franciszkanin o. Kamil Kazimierz Wełymański. Ze względu na swój wiek zwrócił się on z prośbą o przysłanie młodego kapłana. Zgłosił się wtedy o. Sławomir Skwarczek i 13 listopada 1990 roku przybył do Miednik.
Po wizycie w Miednikach i w Wilnie dnia 31 maja 1992 r. Generał Zakonu o. Lanfranco Serrini pisał:
„Prawnie przewiduje się odtworzenie Kustodii lub Prowincji Litewskiej jako zależnej bezpośrednio od Kurii Generalnej. Jest to koncepcja zgodna z ideą Nuncjusza Apostolskiego i arcybiskupa wileńskiego”.
Wikariusz generalny Zakonu o. Donald Kos udzielił zgody na założenie klasztoru pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza w Miednikach dnia 7 czerwca 1994 r. W tym samym dniu przy klasztorze został erygowany Dom Nowicjatu.
Parafia została ustanowiona w XV wieku. Leży na terenie archidiecezji wileńskiej. Jest pod wezwaniem Trójcy Świętej i św. Kazimierza, królewicza. Przez prowincję gdańską została objęta w 1989 roku.
Gwardianem i administratorem parafii jest o. Piotr Stroceń.
Kościół parafialny w Miednikach
p.w. Najświętszej Trójcy i św. Kazimierza
13192 Medininkai
sv. Kazimiero g. 4
telefon parafialny 8-5- 2597296
Odpusty parafialne
- Uroczystosc Najswietszej Trojcy (ruchome)
- Św. Kazimierza – 4 marca
- Przeniesienia relikwii sw. Kazimierza – ostatnia niedziela sierpnia
Kancelaria
- po każdej Mszy św.
Msze św.
- dni powszednie – o godz. 16 (w okresie letnim od maja do wrzesnia o godz. 17)
- w niedziele i uroczystosci – 9.00, 12.00, 16.00
Spowiedź św.
- pół godziny przed każdą Mszą św.